Stalo sie, zalozylam sobie bloga choc od zawsze bilam sie w piersi ze nigdy tego nie zrobie. Ludzie sie zmieniaja i chyba na mnie tez nadszedl czas-nareszcie:P Co, a raczej kto mnie podkusil?? Pewne Zlote_Dziewcze, ktore zarazilo mnie swoja pasja i Bog jej zaplac za to (moze byc w dzieciach:P) Bog zaplac (nie koniecznie w dzieciach:P) jeszcze Dag_marze, ktora dzielnie znosila moje "humory" odnosnie nazwy i wygladu bloga
Hmm od czego by tu zaczac? Najlepije od poczatku. Zapowiadana "jazda probna" wypadla super i tak stalam sie "posiadaczka" wrednej kobylki Kantany Jest super-uparta,wredna i wymagajaca ciaglej walki-takie koniska lubie
Oto kilka zdjec z jazdy probnej (dzieki uprzejmosci Ani, ktora nie zapomniala aparatu)
Proba sprowadzenia z padoku...
To moze na marchewke pojdzie?!
Udalo sie-juz jezdzimy
Tu Ania do nas jedzie...
i dojechala:)
Agnieszka i Bulawa tez z nami byly
A oto i sprawczyni calego zamieszania;)
To byla relacja z poprzedniego tygodnia. Niestety wczorajsza jazda nie zakonczyla sie takim samym sukcesem Na wlasne zyczenie spadlam i stluklam sobie biodro i zebra (za slabo podciagniety popreg) Ale spokojnie bede zyla i jak tylko przestanie bolec to wracam na "klusaka"
Dla potwierdzenia faktu, ze wszystkie kosci mam cale oto zdjecia RTG
Moje zeberka-cale jak widac:P
Zgrabna mam pupcie co??
Oj namieszalo sie w konskich sprawach. Moja przygoda z Gutkiem niestety dopiegla konca Zdrowie koniska nie jest najlepsze,ale juz dochodza mnie sluchy, ze wszystko idzie ku lepszemu.Niestety kilkadziesiat kilometrow stad, ale czego sie nie robi dla tak przecudownego stworzenia jakim jest Gucislaw Przynajmniej bedziemy mieli gdzie jezdzic w letnie weekendy
Teraz jestem na etapie szukania nowego konika do jazdy. Pierwsza proba skonczyla sie fiaskiem, przez moja "ciezka" noge i "impulsywne" rece A szkoda, bo kobylka naprawde super. Ale nie zalamuje sie jutro drugie podejscie i "jazda probna". Trzymajcie kciuki, zebym znowu nie zmarnowala szansy
Juz wiem jak wstawiac zdjecia:D Dzieki Ci Karo:)
Oto klika moich popisow
"Zdziwiona... mloda to zdziwiona"
A to klika zdjec z jazdy na "zdrowym" Gutku
Gosia z Atkia:
"Moja" niedoszla kobylka:
Czy ktos mi moze powiedziec jak na tym cholernym blogu dodaje sie zdjecia?? I co do cholery znaczy "URL zdjecia"
Z wszelka pomoc z gory dziekuje