Nadciaga sadny dzien nad Wasze kompy... nadciagam...
Stalo sie, zalozylam sobie bloga choc od zawsze bilam sie w piersi ze nigdy tego nie zrobie. Ludzie sie zmieniaja i chyba na mnie tez nadszedl czas-nareszcie Moje kochanie (absolutnie nie brzydal) pewnie sie ucieszy i odetchnie z ulga
Co, a raczej kto mnie podkusil?? Pewne Dziewcze_Zlote, ktore zarazilo mnie swoja pasja i Bog jej zaplac za to (moze byc w dzieciach)
Bog zaplac (nie koniecznie w dzieciach) jeszcze Dag_marze, ktora dzielnie znosila moje "humory" podczas wyszukiwania tego jednego jedynego bloga, ktory zostanie moj na zawsze. A to tlo nie takie, a to adres za dlugi... normalnie sama siebie bym chyba pogonila za te marudzenia, ale ona byla twarda i przyjmowala wszystko na klate
Dodaj komentarz